świeże, lokalne produkty

Kluczowa rola lokalnych dostawców

Spis treści:
  1. Lokalne czyli jakie?
  2. Globalne czy nasze, lokalne?
  3. Dlaczego klienci chętnie wybierają żywność lokalną?
  4. Dlaczego warto wybierać lokalnych dostawców?
  5. Od producenta do sklepu. Łańcuch dostaw
  6. Cechy dobrego dostawcy
  7. Kryteria wyboru dostawców
  8. Na czym polega lokalność w sieci Lewiatan?

Lokalne czyli jakie?

Co decyduje o tym, że klienci wybierają te, a nie inne produkty? Cena, wspomnienia i skojarzenia z marką, skład, opakowanie, marketing. W skutek zainteresowania ekologią i chęcią zmniejszenia negatywnego wpływu, jaki ma człowiek na środowisko, jakiś czas temu pojawił się jeszcze jeden aspekt: lokalność, a więc dbałość o to, by produkty pochodziły z miejsca jak najmniej odległego od sklepu.

Lokalność zakłada, że jeśli jest możliwość, by sprzedawane produkty pochodziły z regionu, w którym zostały wyprodukowane, to należy je pozyskać i zaoferować klientom. Wspomniana już świadomość wpływu na planetę jest jednym z powodów, dla których lokalne produkty coraz częściej konkurują (i wygrywają!) z globalnymi markami. Dlaczego więc sprzedawcy powinni stawiać na produkty lokalne?

Globalne czy nasze, lokalne?

Reklamy przekonują nas do jedzenia takiego samego jogurtu jak ten, który stoi w lodówce we włoskim czy szwedzkim sklepie oraz do kupowania płatków śniadaniowych, które równie dobrze moglibyśmy kupić w Stanach Zjednoczonych. Tak działają globalne marki, które sprawdzony w jednym kraju produkt chcą sprzedawać także na innych rynkach.

Gdy w latach 90. ubiegłego wieku na półkach sklepowych zaczęły się pojawiać produkty zagraniczne, polscy konsumenci z radością po nie chwycili. Trudno się dziwić, wszak człowiek lubi to, co nowe. Przez dekady w sklepach można było dostać co najwyżej słodycze z Czechosłowacji lub gruzińską herbatę.

30 lat po transformacji produkty globalnych koncernów nie stanowią już dla nas atrakcji. Na nowo nauczyliśmy się jako naród doceniać to, co nasze, swojskie – produkowane w regionie lub nawet sąsiednim powiecie.

Zobacz także: [WYWIAD] Wzajemne wsparcie lokalnych biznesów

Dlaczego klienci chętnie wybierają żywność lokalną?

Różne są powody, dla których mając do wyboru ser czy wędlinę wyprodukowaną w naszym województwie a pochodzącą z drugiej częściej Polski, sięgniemy jednak po towar lokalny. Po pierwsze, to chęć wspierania „swoich”, czyli lokalny patriotyzm. Ludzie mają świadomość, że jeśli będą kupować lokalne produkty, to wspierają swoich sąsiadów i ich miejsca pracy, a lokalne firmy, płacąc podatki na miejscu, wspierają rozwój regionu.

W 2020 roku sieć sklepów Lewiatan spytała Polaków, dlaczego wybierają lokalne produkty. Uczestnicy badania uważają, że lokalni przedsiębiorcy wspierają polską gospodarkę poprzez współpracę z miejscowymi producentami i dostawcami (42 proc.). Ponad 30 proc. Polaków docenia tworzenie przez nich miejsc pracy oraz wpływ na rozwój najbliższej okolicy.

Wybieranie lokalnych produktów to przejaw dbałości o środowisko. Im krótszą drogę musi przebyć towar z miejsca produkcji do sklepu, tym mniejsze zużycie paliwa. Pamiętajmy, że mówimy o tonach towarów wożonych dzień w dzień – w niebagatelny sposób zmniejsza to obciążenie środowiska.

Im mniej czasu towar spędzi w podróży, tym będzie świeższy. Maksymalne skrócenie drogi „z pola do stołu” ma w odczuciu wielu klientów przełożenie na walory smakowe i zdrowotne pożywienia.

Zobacz także: WIDEO: Klienci to nasi sąsiedzi

Dlaczego warto wybierać lokalnych dostawców?

Dlaczego warto wybierać lokalnych dostawców?

Chcąc sprostać oczekiwaniom świadomych klientów, sklepy muszą rozbudowywać siatkę lokalnych dostawców. Nie jest sztuką nawiązać współpracę z marką, która chce wstawiać swoje produkty półki sklepowe od Bałtyku po Tatry, lecz znaleźć dobrych, wiarygodnych producentów z okolicy, którzy sprostają zadaniu i będą regularnie dostarczać towar, który zaskarbi sobie sympatię klientów.

Kim jest dostawca lokalnego sklepu spożywczego?

Nie ma sklepu bez dostawców – wszak ktoś musi towar dowieźć.

Dostawcą może być producent (wtedy jego rola wzrasta jeszcze bardziej), dystrybutor (czyli osoba lub przedsiębiorstwo mające prawo do kupowania, sprzedaży i rozprowadzania na danym terenie towarów, wyprodukowanych przez inne podmioty) lub usługodawca. Dostawca może być niezwiązany bezpośrednio z organizacją i wtedy ma status dostawcy zewnętrznego.

Odbiorca końcowy może korzystać z usług jednego lub wielu dostawców. Specyfika sklepów powoduje, że korzystają z oferty różnych dostawców, bo przecież muszą dostarczyć klientom szeroki wybór towarów. Współpraca z wieloma dostawcami to nie tylko większy wybór asortymentu, ale także zabezpieczenie, że gdy jeden z dostawców zawiedzie, zawsze można ratować się dostawami od innych. Nie wszystkie niekorzystne zdarzenia da się wyeliminować i niekiedy zakontraktowana dostawa nie dociera na czas.

Od producenta do sklepu. Łańcuch dostaw

Z boku może to wyglądać jak coś bardzo nieskomplikowanego. Mleczarnia produkuje każdego dnia różne produkty nabiałowe, po czym przyjeżdża duży samochód, bierze tyle palet towaru, ile się zmieści i rozwozi do sklepów.

W rzeczywistości logistyka to trudny i złożony proces, którego nieprawidłowe zaprojektowanie skutkuje dużymi stratami finansowymi. Zresztą, gdyby projektowanie łańcuchów dostaw było tak proste, to czy magazynowanie, towaroznawstwo i logistyka byłyby specjalizacjami wykładanymi na uniwersytetach?

Całą drogę towaru od chwili zaplanowania dostawy po wykonanie usługi określamy mianem łańcucha dostaw. To cała sekwencja zdarzeń, która obejmuje magazynowanie, planowanie dostaw i transport. Definicja ta bywa niekiedy rozszerzana, bo niektórzy znawcy tematu przekonują, że łańcuch dostaw obejmuje cały cykl życia produktu, łącznie ze sprzedażą, usługami posprzedażowymi i utylizacją. Tak pojmowany łańcuch dostaw bywa określany jako „łańcuch wartości”, gdyż zawiera wszystkie elementy działalności, które finalnie decydują o wartości, jaką odgrywa firma w swoim otoczeniu.

Łańcuch dostaw powinien być tak zaprojektowany, by zapewniać jak najsprawniejszą dostawę towarów jak najmniejszym kosztem. W szukaniu oszczędności nie ma nic złego; żaden biznes nie chce przecież przynosić strat. Coraz więcej firm nie chce jednak maksymalizować korzyści za cenę niszczenia środowiska. W swoich działaniach chcą być „zielone”. Jedne uważają to za słuszne, inne chcą wykorzystać ten fakt w swoich działaniach marketingowych, ale nie ma co oceniać ich motywacji. Ważne, że wdrażają rozwiązania przyjazne dla środowiska. Uczestniczą tym samym w zielonym łańcuchu dostaw.

Byciu „zielonym dostawcą” sprzyja prowadzenia procesów logistycznych nie powodujących szkód w naturalnym środowisku, zużywanie jak najmniejszych ilości wody i energii oraz ograniczanie ilości odpadów.

Cechy dobrego dostawcy

Wybór dostawców ma ogromne znaczenie dla codziennego działania sklepu. Można sobie tylko wyobrazić, w jak trudnej sytuacji znajdzie się sklep, jeśli towar nie będzie regularnie dowożony albo niesumienny dostawca nie będzie dostarczał zakontraktowanych ilości. Wybierając dobrego dostawcę, sklep musi się kierować tymi samymi zasadami, co przy wyborze jakiegokolwiek innego partnera biznesowego.

Dostawca musi być więc wiarygodny, działać terminowo. Jeśli inni kontrahenci negatywnie oceniają współpracę z nim, należy ustalić, co jest przyczyną negatywnych uwag.

Dostawca musi mieć odpowiednie narzędzia do realizowania dostaw, a więc odpowiednią liczbę samochodów, pracowników, magazyny (chyba że nie jest jednocześnie producentem i odbiera towar z magazynu) i programy do zarządzania procesami dostaw. Tyle teoria, bo inne wymagania będą dotyczyły dostawcy z dużej spółdzielni mleczarskiej, która każdego dnia dostarcza mleko, masło, sery i jogurty, a inne – lokalnego producenta dżemów, który miesięcznie dostarcza kilkadziesiąt słoiczków produktu wytwarzanego w oparciu o tradycyjną recepturę. Może się przecież zdarzyć i tak, że sklep nawiąże współpracę z małym producentem z sąsiedniej gminy, który swoje produkty będzie przywoził prywatnym samochodem, bo będą to tak niewielkie ilości.

Kryteria wyboru dostawców

Wyróżnia się dwa sposoby kwalifikowania dostawców. Pierwszy to RFI (request for information) czyli zapytanie o informacje. Zapytanie kieruje się z reguły w formule przetargu otwartego. Celem RFI jest sprawdzenie, co mają do zaoferowania dostawcy i na podstawie ich ofert oszacować budżet. Drugi sposób to RFP, (request for proposal), czyli  zapytanie o ofertę. To bardziej szczegółowy etap, w którym ogłaszający przetarg musi już wiedzieć, czego oczekuje od oferentów, jakim budżetem dysponuje i jaką formę współpracy chce wybrać.

Na czym polega lokalność w sieci Lewiatan?

Sieć Lewiatan, w której działa 3200 sklepów w całej Polsce, od lat utrzymuje relacje z lokalnymi dostawcami. Dzięki temu klienci mogą kupić produkty niedostępne w dyskontach: mięso z lokalnych masarni, pieczywo z gminnych piekarni czy nabiał z lokalnych OSM. W skali całego kraju Lewiatan współpracuje z 10 tysiącami dostawców i producentów.

Lewiatan współpracę z lokalnymi producentami opracował do perfekcji: średnia droga towaru od producenta do sklepu to zaledwie 25-50 kilometrów. Klienci mogą więc nie tylko wybierać spośród „swojskich” towarów, ale są też spokojni, że ich zakupy w możliwie najmniejszym stopniu szkodzą środowisku.

Więcej o tym przeczytacie na www.wybieramlokalne.pl