Sukcesja w firmie rodzinnej

Sukcesja w firmie rodzinnej

Spis treści:
  1. Wstęp
  2. Czym jest sukcesja?
  3. Sukcesja w firmie rodzinnej - na czym polega?
  4. Co może okazać się problemem w przypadku sukcesji rodzinnej?
  5. Czy i kiedy warto zaplanować sukcesję w firmie rodzinnej?
  6. Następca powinien mieć wszechstronne doświadczenia
  7. Sukcesja a forma działalności
  8. Sukcesja w firmach jednoosobowych. Zarządca sukcesyjny
  9. Ustanowienie zarządcy sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy
  10. Kto może być zarządcą sukcesyjnym
  11. Sukcesja firmy jednoosobowej a testament
  12. Sukcesja nie jest taka straszna

Wstęp

Przychodzi taki moment, gdy nawet najbardziej aktywny przedsiębiorca musi zrezygnować z prowadzenia firmy. Idealnie, jeśli odpowiednio wcześnie zacznie planować przekazanie swoich obowiązków wybranej osobie. On przecież najlepiej zna i własną firmę, i swoją rodzinę, więc wie, kto najlepiej podoła trudnemu zadaniu kontynuowania działalności biznesowej w zgodzie z przyjętymi przez nią wartościami.

Zmiana pokoleniowa, choć niełatwa, to jednak jest niezbędnym warunkiem przetrwania firmy rodzinnej i zachowania przez nią rodzinnego charakteru.

Czym jest sukcesja?

Sukcesja to następstwo prawne, czyli wstąpienie w prawa i obowiązki osoby zmarłej.

W biznesie sukcesja jest jednak znacznie bardziej złożonym aspektem i powyższa definicja nie wyczerpuje jej znamion. Przez sukcesję rozumieć będziemy również ogół działań mających przygotować firmę do przekazania jej innej osobie bądź osobom  po śmierci przedsiębiorcy lub z chwilą jego przejścia na emeryturę. To nie tylko samo przejście kontroli, ale szereg zabiegów, które mają służyć temu, by:

  • firma trafiła w ręce osoby lub osób naprawdę zainteresowanych jej prowadzeniem i rozwijaniem oraz mających do tego odpowiednie przygotowanie i wiedzę;
  • przejście firmy w ręce innej osoby lub osób nie wpłynęło w żaden sposób na płynność jej działania – tak naprawdę zmiana nie powinna być zauważona przez pracowników i partnerów biznesowych;
  • firma w nowych rękach realizowała wartości i kierunek określone przez poprzedniego jej kierownika. Sukcesor może wprowadzać zmiany, ale nie w sposób gwałtowny, tak by nie zaskoczyć partnerów biznesowych.

Sukcesja w firmie rodzinnej - na czym polega?

W Polsce działa blisko 830 tys. firm rodzinnych. Z danych Instytutu Biznesu Rodzinnego wynika, że w przeciągu najbliższych pięciu lat sukcesję planuje ok. 57 proc. z nich – a to, że ją planują, czyli przygotowują się do „zmiany warty”, jest bardzo dobrą informacją. Sukcesja, a więc wybór osoby, która poprowadzi firmę po odejściu nestora oraz przeprowadzenie tego procesu, to jedno z najważniejszych  wyzwań, jakie stoją przed firmami rodzinnymi.

Dlaczego jest to aż takim wyzwaniem? Udana sukcesja nierzadko jest warunkiem przetrwania firmy rodzinnej. Aby okazała się skuteczna, musi być starannie zaplanowana. Niezależnie od tego, jak silnie właściciel przekonany jest o tym, że jeszcze przez długie lata będzie dzierżył stery firmy, musi mieć świadomość, że im wcześniej rozpocznie przygotowania, tym większe szanse na to, by – pozostając przy morskich skojarzeniach – ominąć różne rafy.

Mając czas i nie spiesząc się, może spokojnie przeanalizować sytuację, w jakiej aktualnie znajduje się firma oraz wyzwania, przed którymi stanie w przewidywalnej przyszłości. Znając potencjalne ryzyko jest w stanie określić, jakie umiejętności i cechy osobowości powinna mieć osoba, która przejmie zarządzanie.

Planując sukcesję, właściciel musi odpowiedzieć sobie na szereg pytań. Czy chce, by majątek firmy pozostał w kręgu rodziny czy dopuszcza jego rozproszenie? Czy ma w swojej rodzinie idealnego kandydata na sukcesora czy też dopuszcza możliwość wprowadzenia na najwyższe stanowisko kogoś z zewnątrz – specjalisty związanego z firmą bądź zewnętrznego  menadżera? A może musi zdobyć się na odwagę i przyznać, że w rodzinie ani wśród zatrudnionych nie ma nikogo odpowiedniego i dla przetrwania marki konieczna jest jej sprzedaż?

Zobacz także: Firma rodzinna: definicja – czym różni się od innych firm?

 

Co może okazać się problemem w przypadku sukcesji rodzinnej?

Istnieje ryzyko, że dokonując wyboru następcy, dotychczasowy właściciel będzie się kierował emocjami, a nie biznesową kalkulacją. Może powierzyć odpowiedzialną funkcję ulubionemu członkowi rodziny, choć brak mu kompetencji. Powołując następcę może się też kierować chęcią zrekompensowania wybranej osobie braku zaangażowania w jego wychowanie czy inne negatywne odczucia.

Bo choć w firmie rodzinnej relacje między tworzącymi ją krewnymi są bardzo ważne, to jednak cel biznesowy ma pierwszorzędne znaczenie. Wybierając następcę, dotychczasowy właściciel musi nierzadko odłożyć sentymenty na bok i zapomnieć, że z kandydatami na następcę łączą go więzy krwi.

Innym ryzykiem związanym z sukcesją jest skłócenie rodziny. Część zaangażowanych w biznes bliskich może nie zgadzać się z decyzją właściciela, gdyż uważają, że to oni zasłużyli na przejęcie sterów. W gronie rodzinnym łatwiej o wybuch czy kłótnię, więc decyzje, które w każdym innym przedsiębiorstwie byłyby co najwyżej w nieparlamentarny sposób skomentowane przez pracowników, w firmie rodzinnej łatwiej mogą doprowadzić do kłótni, tworzenia się obozów oraz, w najgorszym scenariuszu, rozłamu i odejścia części pracowników.

Czy i kiedy warto zaplanować sukcesję w firmie rodzinnej?

Czy i kiedy warto zaplanować sukcesję w firmie rodzinnej?

Na tak zadane pytanie można odpowiedzieć wręcz: od chwili jej założenia. Każdy krok w firmie powinien być przeprowadzany ze świadomością, że któregoś dnia przejdzie ona w inne ręce. W praktyce trudno jednak oczekiwać od przedsiębiorcy tak silnego ukierunkowania na przyszłość – choć nieuchronną, to jednak odległą.

Moment, w którym przedsiębiorca powinien zacząć planować sukcesję, uzależniony jest od kilku czynników, na przykład wielkości firmy. Znacznie łatwiej zaplanować przekazanie władzy w niewielkim przedsiębiorstwie, a więcej pracy będzie to wymagało w dużej firmie, która realizuje dziesiątki zamówień, również dla odbiorców zagranicznych. W tym drugim przypadku następca będzie potrzebował więcej czasu, by zapoznać się ze wszystkimi obszarami jej funkcjonowania.

Decyzja o wdrażaniu następcy należy do przedsiębiorcy i nauka zarządzania nie przewiduje jednoznacznych terminów. Jeśli przedsiębiorca dokonał już pierwszej selekcji i wie, komu chciałby przekazać stery, pójdzie to szybciej. Gorzej, gdy żaden z potencjalnych kandydatów nie jest wyraźnie lepszy od pozostałych.

Następca powinien mieć wszechstronne doświadczenia

Dobrze, by osoba mająca przejąć zarządzanie nie tylko znała dobrze firmę, ale wyniosła również doświadczenia z innych miejsc pracy. Porównanie kultury organizacyjnej w różnych firmach daje szersze perspektywy, pozwala krytycznie oceniać zjawiska wokół siebie. Firma rodzinna uniknie wtedy problemów wynikających z „zamknięcia się” wewnątrz swojej organizacji i braku dopływu wiedzy z zewnątrz.

Warto czerpać z doświadczeń innych, więc jeśli dzieci nie od razu decydują się pracować u rodziców czy dziadków, bo wolą pierwsze kroki zawodowe stawiać w korporacji, to odbędzie się to wyłącznie z korzyścią dla firmy rodzinnej. W nowym miejscu nabędą cennych doświadczeń i nawyków, które później przeniosą na grunt firmy rodzinnej.

Sukcesja a forma działalności

Sposób przeprowadzenia sukcesji w ogromnej mierze uzależniony jest od tego, w jakiej formie prowadzona jest działalność. W praktyce najwięcej sporów dotyczyło sytuacji, w których działalność prowadzone jest wyłącznie na podstawie wpisu do CEIDG. Trudności wynikały z tego, że jeśli przed śmiercią dotychczasowy właściciel nie przeprowadził procesu sukcesji ani nie sporządził testamentu, firma trafiała w ręce spadkobierców ustawowych. Niekoniecznie były to osoby zainteresowane dalszym jej prowadzeniem lub posiadające odpowiednie kompetencje. Tym samym odpowiednich dyspozycji za życia właścicieli prowadził do tego, że po ich śmierci wiele firm niekiedy bardzo szybko znikało z rynku, a lata pracy były niweczone.

Czytaj więcej: Aspekty prawne sukcesji

 

Sukcesja w firmach jednoosobowych. Zarządca sukcesyjny

Zmieniły to przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej, które zaczęły obowiązywać w 2018 roku.  Nowe przepisy dały przedsiębiorcom możliwość zgłoszenia do specjalnej ewidencji zarządcy sukcesyjnego, który w razie ich śmierci przejmie obowiązki związane z kontynuacją działalności firmy. Zarządca może pełnić swoje obowiązki tylko przez maksymalnie 2 lata lub do momentu ustanowienia spadkobierców. Zarządca może podpisywać nowe umowy, reguluje wszystkie zobowiązania podatkowe, podejmuje decyzje dotyczące firmy.

Przepisy o zarządzie sukcesyjnym były bardzo potrzebne, bo grono przedsiębiorców, którzy potencjalnie mogą skorzystać z ich dobrodziejstwa, jest bardzo szerokie. W 2020 roku w CEIDG zarejestrowanych było ok. 230 tys. osób, które rozpoczęły działalność na początku lat 90., więc ukończyły już co najmniej 65 rok życia. Dzięki tym rozwiązaniom prowadzone przez nich firmy nie znikną z chwilą ich śmierci, gdyby zawczasu nie pomyśleli o sukcesji.

Ustanowienie zarządcy sukcesyjnego po śmierci przedsiębiorcy

Ustawa wprowadza jeszcze jedno bardzo istotne novum. Otóż jeżeli zarządca sukcesyjny nie został powołany za życia przedsiębiorcy, to zarządcę będą mogli powołać właściciele przedsiębiorstwa w spadku, tj. małżonek przedsiębiorcy, spadkobierca ustawowy czy spadkobierca testamentowy. Uprawnieni mogą powołać zarządcę maksymalnie w terminie dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy. Po upływie tego terminu, uprawnienie powołania zarządcy sukcesyjnego wygasa.

Kto może być zarządcą sukcesyjnym

Zarządcą sukcesyjnym może być osoba fizyczna posiadająca pełną zdolność do czynności prawnej. Może być nim jeden ze spadkobierców przedsiębiorcy. Zarządca nie musi być przedsiębiorcą.

Zarządcą sukcesyjnym nie może być osoba, wobec której orzeczono zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.

Zarządca sukcesyjny tymczasowo poprowadzi sprawy przedsiębiorstwa do czasu załatwienia formalności spadkowych (nie dłużej jednak niż przez okres 2 lat, a w wyjątkowych przypadkach 5 lat, od śmierci przedsiębiorcy).

Sukcesja firmy jednoosobowej a testament

Planując sukcesję jednoosobowej działalności gospodarczej właściciel może rozważyć sporządzenie testamentu, w którym rozdysponuje przedsiębiorstwo lub udział w nim pomiędzy wybranych bliskich. W testamencie może też zawrzeć zobowiązanie dzieci (zapisy i rozporządzenia), którym przypadnie w spadku firma, do spłaty dzieci, które nie zostały powołane do udziału w przedsiębiorstwie.

Testament jest właściwą formą działania, gdy przedsiębiorca chce przekazać firmę osobie, która nie jest spadkobiercą ustawowym. Przy spełnieniu określonych warunków nabycie przedsiębiorstwa przez osobę niespokrewnioną w formie spadku zostanie nawet całkowicie zwolnione z opodatkowania. Warunki są następujące:

  1. Nabywca jest zobowiązany do prowadzenia przedsiębiorstwa przez co najmniej dwa lata od dnia nabycia przedsiębiorstwa.
  2. Nabywca musi zgłosić fakt nabycia przedsiębiorstwa do urzędu skarbowego w terminie sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego.

Sukcesja nie jest taka straszna

Jak widać, sposoby przekazania firmy sukcesorowi przez nestora są tak różne, jak różne są sytuacje osobiste, rodzinne i biznesowe. Nie ma jednej, uniwersalnej recepty na to, jak najlepiej przeprowadzić „zmianę warty”. I właśnie w związku z tym, że nie ma metody równie skutecznej dla każdej firmy rodzinnej, właściciel nie powinien bać się rozmów z bliskimi również na trudne tematy. Dzięki wspólnemu zaangażowaniu i otwartości na pomysły można tak zaplanować sukcesję, by zwycięsko wyszła z niej nie tylko firma rodzinna, ale i wszyscy zaangażowani w nią członkowie rodziny.